Cześć!
Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o olejkach w mojej pielęgnacji twarzy i włosów. W tej chwili używam dwóch olejków "z apteki" i jednego typowo drogeryjnego. Jeżeli chodzi o te naturalne, to sięgam po olej rycynowy i olejek z drzewa herbacianego. Z olejków drogeryjnych używam BDFM, który jest mieszanką wielu olejków.
Olej rycynowy - nakładam go na brwi i rzęsy. Zauważyłam, że po takiej kuracji włosków jest zdecydowanie więcej. Są bardziej gęste i mocne. Oprócz tego zdarza mi się robić przy jego użyciu maskę do włosów. Zeszłej jesieni moje włosy zaczęły masowo wypadać. Nie wiem czy za sprawą łykanych przeze mnie witamin, czy też za sprawą tej właśnie maski, ich stan zdecydowanie się poprawił. Przepis na nią jest banalnie prosty: wystarczy zmieszać ze sobą żółtko, łyżkę oleju rycynowego i łyżkę oliwy z oliwek. Czasami dodaję także sok z cytryny. Mieszam i nakładam na włosy na około godzinę.
Olejek z drzewa herbacianego - jako że jestem posiadaczką cery z problemami - stosuję go na wypryski. Robię parówki z dodatkiem kilku kropli tego olejku. Zdarza się także, że stosuję go punktowo, przed użyciem rozcieńczam go jednak kilkoma kroplami wody i dopiero aplikuję na zmienione miejsce.
Olejek dla kobiet w ciąży na problemy z rozstępami Babydream Fur Mama - nie jestem w ciąży, ani też nie planuję w najbliższym czasie macierzyństwa :D Olejku używam do olejowania włosów. W jego skład wchodzi olejek migdałowy, makadamia, jojoba, olej słonecznikowy, sojowy i witamina E. Jak na razie jestem nim zachwycona. Co prawda, jak dla mnie ma dosyć mdławy, pudrowy zapach, ale można się przyzwyczaić. Do niedawna stosowałam do olejowania olejek z Alterry, ale zauważyłam, że BDFM działa na moje włosy o niebo lepiej :-)
To wszystko jeśli chodzi o olejki w mojej pielęgnacji. Przy okazji pochwalę się Wam, że niedługo zacznę swoją przygodę z aromaterapią. O szczegółach z pewnością Was poinformuję na blogu :-)
A Wy jakich olejków używacie do pielęgnacji ciała i włosów?
Miłego popołudnia! :-)
muszę wypróbować tego olejku z drzewa herbacianego tyle już czytałam o nim pochlebnych opinii :)
OdpowiedzUsuńMnie na początku odrobinę odstręczał jego zapach, ale już zdążyłam się przyzwyczaić :)
UsuńO proszę aromaterapia :)
OdpowiedzUsuńCo do olejków to ja również używam rycynowego do rzęs i brwi (w sumie jest składnikiem serum , które sobie ostatnio zrobiłam) w mojej pielęgnacji niezastąpiony jest również kokosowy i z pestek winogron :)
Mam ochotę sięgnąć po ten z pestek winogron :)
Usuńtez zaczynam pielegnacje olejkową :)
OdpowiedzUsuńKorzystałam tylko z uroków rycynowego, ale skusze się na dwa pozostałe :-)
OdpowiedzUsuńRycynowy na rzęsy i brwi to już u mnie wieczorny standard. Oprócz tego Alverde na ciało i włosy.
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam na temat olejku z Alverde. Chyba się na niego skuszę :)
UsuńOlejku z babyDream jeszcze nie miałam. Jak mi się skończy ten olej, który mam aktualnie to zakupię na próbę.
OdpowiedzUsuńHerbacianego również nie stosuję.
Za to rycyna towarzyszy mi w życiu codziennym. Wieczorem wcieram ją w dłonie, czasami dodaję odrobinę do kremu do rąk.
Bardzo dobrze sprawdza się domieszana do odżywki do włosów.
U mnie króluje rycyna i olej kokosowy.