poniedziałek, 3 czerwca 2013

Haul kosmetyczny :)

Hej!
Dziś poniedziałek, więc tradycji musi stać się zadość! Byłam na zakupach w Rossmannie. Trafiłam akurat na otwarcie nowego/starego Rossmanna (po tuningu :)) i jak zapewne się domyślacie wyszłam stamtąd nie tylko z przewidzianymi zakupami :) W moje łapki wpadło także kilka gratisów i próbek. Przy okazji zgarnęłam gazetkę promującą otwarcie... i to był błąd, bo promocja trwa jeszcze przez dwa dni, a ja jutro znowu będę w tamtych okolicach :D A oto moje skromne zakupy:




1. Krem do stóp AA Ciało Wrażliwe
2. Szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się z nagietkiem lekarskim Green Pharmacy
3. Plastry z woskiem do depilacji Isana

Przy okazji chwalę się próbkami dołączonymi do "Skarbu" (przypuszczam że z racji otwarcia drogerii) i gratisami:




Odwiedziłam także Biedronkę, ale wyszłam z niej z jednym tylko zakupem kosmetycznym :) Z żelem-peelingiem oczyszczającym do mycia twarzy dla cery tłustej i mieszanej.




Miłego dnia! :)

19 komentarzy:

  1. U mnie próbek w Skarbie nie było ;(
    Ale gratisy ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam Skarb z próbkami w ramach otwarcia sklepu :) Przynajmniej tak przypuszczam :)

      Usuń
  2. ja też byłam w Rossmanie ale kupiłam tylko okulary przeciwsłoneczne

    OdpowiedzUsuń
  3. Także zakupiłam ten żel-peeling ;) już czeka na swoją kolej w łazience ;)
    Bardzo fajne i jak widac owocne zakupy! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele dobrego o nim słyszałam i jestem ciekawa jak będzie się u mnie sprawował :)

      Usuń
  4. Ja skończyłam z plastrami i przeszłam na depilator :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to skarb specjalny z okazji otwarcia rosmana :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tak rzadko robię zakupy, że zastanawia mnie gdzie wy te kosmetyki trzymacie jak mi sie moje nie mieszczą a co dopiero mają się pomieścić osobom które biegają na nie nonstop :D :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszczą się, mieszczą i co więcej - nie mam ich wiele :D Po prostu zawsze tak się jakoś składa, że wszystko kończy mi się równocześnie, więc jeden kosmetyk zastępuję drugim :) Poza tym moje zakupy są zazwyczaj "wolne" od kolorówki, bo rzadko się maluję :)

      Usuń
  7. w moim skarbie nie było żadnych próbek... zresztą nigdy się z próbkami w rossmannie nie spotkałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypuszczam, że były one dołączone z racji otwarcia drogerii :)

      Usuń
  8. Chyba żadna blogerka nie oparła się pokusie zakupów w Rossmanie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja z Green Pharmacy uwielbiam szampon przeciwłupieżowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ten będzie się spisywał równie świetnie :)

      Usuń