Jak już zapewne wszystkie wiecie, w Biedronce znowu można zakupić kosmetyki kolorowe Bell. Ja, po długich medytacjach przy stoisku (jak zwykle :D), nabyłam dwie rzeczy: lakier do paznokci przepuszczający powietrze w kolorze trudnym do określenia (ni to różowy, ni fioletowy - najwłaściwsze będzie tu chyba słowo "kolor fuksji":D), a także czterokolorowe cienie do powiek z diamentową bazą. Lakier kosztował 6 zł, a cienie 10 zł. Z kolei wczoraj w Rossmannie dorwałam klamerki do włosów. Kosztowały około 7,50 zł. Mała rzecz, a cieszy :)
Przepraszam Was za jakość zdjęcia. Mam słabe światło :/ Jak widzicie, kosmetyki są zapakowane, co daje nam gwarancję, że nikt nie próbował się do nich dobierać :D
A Wy lubicie Biedronkowe promocje na kosmetyki?
Miłego dnia! :)
Czekam na przecenę :) Szkoda, że cienie są tylko w dwóch wariantach, bo ja chciałabym zielone, widziałam na stronie Bell.
OdpowiedzUsuńJa też chciałam inne, ale cóż... Te też mi się podobają :)
UsuńDobrze zapakowane kosmetyki, to podstawa! Ja ostatnio przez swoją nieopatrzność wróciłam do domu z pustą wykręcaną konturówką :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam te spinki do włosów, nie wyobrażam sobie mycia zębów i twarzy bez nich ;)
Dokładnie :) Dlatego lubię kosmetyki w promocji w Biedronce - zawsze są porządnie zapakowane :)
Usuńsuper zakupy:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie promocje :D
OdpowiedzUsuńJa czekam na kolejne :)
Usuńlakier mam !:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcienie wyglądają zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńSą dosyć fajne :)
UsuńCzasami można natrafić na bardzo interesujące promocje w Biedronce:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńLakier się ładnie zapowiada. :)
OdpowiedzUsuńZdążyłam go już polubić :)
Usuńjeszcze kosmetyków w biedronce nie kupowałam ;P
OdpowiedzUsuńPora zacząć :)
Usuńlubię lakiery Air Flow :P
OdpowiedzUsuńTo już mój pierwszy lakier z Bell. Już zdążyłam go polubić :)
Usuńbardzo lubie gdy kosmetyki sa własnie tak zapakowane bo mam pewnosc że nikt tak palucha nie wsadzał ;P czekam na prezentacje kolorków cieni ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
Usuńidę jutro do biedronki.niestety rzadko chodzę tam na zakupy, bo kompletnie mi nie po drodze, ale jutro się zmobilizuję i pójdę :)
OdpowiedzUsuńDobrze zapakowane, mamy gwarancje, że nietykane.:D
OdpowiedzUsuńW biedronce zawsze się coś ciekawego znajdzie.:p
Zgadzam się :) To jeden z moich ulubionych sklepów :)
UsuńLubię wszelkie promocje :D
OdpowiedzUsuńehhh ja ostatnio w rossmanie poszalałam.... muszę się ograniczyć teraz... mam już wszystko czego mi brakowało... prawie :)
OdpowiedzUsuńJa nawet gdy mam juz wszystko, to i tak jeszcze dokupuję :)
Usuńto już któryś z kolei blog na którym mowa o kosmetykach Bell, chyba będę musiała też przyatakować Biedronkę ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:)
Usuńteż często robię zakupy kosmetyczne w biedronce ;D
OdpowiedzUsuńps: napisałaś, ze obserwujesz a niestety nie ma Cię w moich obserwowanych. Myślę, że to czyste nieporozumienie więc proszę żebyś jeszcze raz kliknęła tam co trzeba :)
Już naprawiłam błąd :)
Usuńpora odwiedzic biedre:P
OdpowiedzUsuń:D
UsuńHehe pewnie odpowiedź "c" :D no ale nie ważne :p ja też już obserwuję :p
OdpowiedzUsuńfajne cienie, w Biedronce można teraz fajne rzeczy dostać:)
OdpowiedzUsuńLubię Biedronkę, choć przeważnie robię zakupy spożywcze :)
OdpowiedzUsuńCzasami mozna tam dostać ciekawe rzeczy :)
UsuńOj oczywiście, że lubię. Ale nie wiedziałam że lakiery Bell też są tam dostępne! Ostatnio też dużo dobrego czytałam o eyelinerach z tej firmy. Muszę się wybrać do Biedronki i wszystko dokładnie pooglądać, już widzę minę mojego R. :D
OdpowiedzUsuń:D
Usuńosobiście nigdy nie kupowałam kosmetyków w Biedronce, ale po przeczytaniu tej notki aż chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo pozytywny blog^^
obserwuję i zapraszam do siebie♥
Jakiś czas temu był stand Eveline w Biedronce. Zaopatrzyłam się wtedy w tusz i jestem z niego strasznie zadowolona..
OdpowiedzUsuńTym razem Bell jakoś mnie nie ujął..
Ja nigdy nie mogę się oprzeć :)
UsuńRównież skorzystałam z okazji i kupiłam cienie jak i srebrny eyeliner z Bell :) Niestety, nie jestem nimi zachwycona :( Cienie są ledwo widoczna na powiece ( mimo użycia osobnej bazy ), a eyeliner strasznie długo wysycha ( a jak dostanie się do oka - zaczyna się koszmar! ) :/
OdpowiedzUsuńWdziałam te kosmetyki ale nic nie wzięłam. Stwierdziłam że czas w końcu coś zużyć z kolorówki, którą już mam ;)
OdpowiedzUsuńChyba wybiorę się po jakiś nowy lakier do Biedronki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na małe rozdanie! :)
zarówno Biedronka jak i Rossmann to były moje ulubione sklepy w Polsce;)
OdpowiedzUsuńJa również nie mogłam oprzeć się biedronkowej promocji i skusiłam się na lakier do paznokci :)
OdpowiedzUsuńRównież zakupiłam sobie niedawno lakier z bell, uwielbiam biedronkowe promocje kosmetyczne i ich opakowania :)
OdpowiedzUsuń