Jak Wam minęły Święta? Ja objadłam się do granic możliwości. Dzisiaj nadal podjadam, w dodatku wymyśliłam na dzisiejszą kolację gołąbki, więc coś mi się wydaje, że moja waga skoczy w górę :) U mnie w domu niestety nie ma zwyczaju obdarowywania się prezentami gwiazdkowymi, więc postanowiłam sobie to odbić i wybrałam się dziś na zakupy. Odwiedziłam aptekę, Wispol i Naturę :) A oto moje zakupy:
1. Magnez z wit. B6 - 7,90 zł
2. Bio Silica na włosy, skórę i paznokcie - 16,40 zł
3. Maseczka oczyszczająca Montagne Jeunesse - 4,50 zł
4. Waniliowy krem do rąk Joanna Sweet Fantasy - 5,90 zł
5. Pianka do włosów średniej długości Wella Forte - 14,29 zł
6. Pilniczek do paznokci AnnCo - 2,99 zł (promocja)
7. Carmex wiśniowy - 6,99 zł (promocja)
8. rękawiczki ze sklepu "Butik" - 19,90 zł
Magnez co prawda nie jest typowo kosmetycznym "produktem", jednak ja łykam codziennie jedną tabletkę, ponieważ chcę wzmocnić swój układ nerwowy i mięśniowy. Poza tym miewam częste niedobory magnezu, więc muszę go systematycznie dostarczać organizmowi. Bio Silicę kupiłam ponieważ odstawiłam Belissę, która totalnie na mnie nie działała, a na Skrzypowitę mój organizm się uodpornił. Mam nadzieję, że znajdę w końcu odpowiedni dla siebie suplement diety :)
Miłego dnia!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony Carmex:) Zaciekawiła mnie maseczka, więc czekam na jej recenzję:)
OdpowiedzUsuńCzytałam różne opinie na temat tej maseczki, ale ja ją bardzo lubię. Jest wydajna i przeważnie wspaniale pachnie :)
UsuńBardzo ładne rękawiczki. Lubię połączenie fuksji i granatu :D
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie nosiłam takich kolorów, więc pora spróbować :)
Usuńteż znajduje się w posiadaniu długich rękawiczek... mam czarne z fioletową nitką...
OdpowiedzUsuńDługie rękawiczki są super :)
Usuńfajne te rękawiczki :d
OdpowiedzUsuńa maseczki jestem bardzo ciekawa :)
Ja przyznam szczerze, że też jestem bardzo ciekawa tej maseczki. Bardzo lubię tę firmę :)
UsuńJa właśnie wróciłam z zakupów :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że łowy były udane :)
Usuńładne rękawiczki :) mam dreszcze na widok wiśniowego Carmexu, nie cierpię go :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A ja właśnie bardzo lubię ten wiśniowy :)
UsuńCarmex chętnie podkradłabym Ci :) Ja już od dłuższego czasu zwklekałam z zakupem jakichś suplementów i gdyby nie nawiązana współpraca pewnie nadal ta akcja byłaby w fazie planów :)
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa tego suplementu, bo na mnie niewiele "rzeczy" działa :)
Usuńchyba muszę wypróbować wreszcie ten sławny Carmex:)
OdpowiedzUsuń