Postanowiłam Wam przedstawić kosmetyki, które w tym roku szczególnie polubiłam. Jest ich co prawda tylko pięć, jednak wydaje mi się, że są to produkty, które naprawdę świetnie się spisują w mojej pielęgnacji. Z góry przepraszam za jakość zdjęcia - miałam dziś słabe światło, a zależało mi na wrzuceniu tego posta.
1. Peelingi owocowe Joanna Naturia - o tych peelingach pisałam tutaj. W tej chwili mam produkt o zapachu hawajskiego ananasa. Spisuje się świetnie i cudownie pachnie.
2. Balsamy do ciała Balea - swój pierwszy balsam dostałam w prezencie pół roku temu i od tej pory "rządzą" w mojej łazience. Maja genialne zapachy i całkiem nieźle nawilżają.
3. Bell Push Up Mascara - pisałam o niej tutaj. Jest to kosmetyk, który ma swoje wady, jednakże ja go naprawdę bardzo, bardzo lubię :)
4. Olej kokosowy tłoczony na zimno - wspominałam o nim tutaj. Używam go do olejowania włosów. Cudownie pachnie, odżywia i nabłyszcza moją czuprynę :)
5. Carmex - kosmetyk, który stał się legendą :D Chyba nie muszę dodawać już nic więcej :)
A jakie są Wasze ulubione kosmetyki 2012 roku?
Miłego dnia!
Muszę się skusić na ten Carmex wiśniowy:))
OdpowiedzUsuńCarmex jest ostatnio bardzo sławny.:D
OdpowiedzUsuńCiągle czytam o tym kosmetyku a jeszcze nie miałam okazji wypróbować...:D Może w Nowym Roku xD
Pozdrawiam i obserwuję! :)
Aaa wiedziałam, że o czymś zapomnę w swoich ulubieńcach - olej kokosowy :P on już tak wrósł w moją pielęgnację, że zapominam o nim zawsze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam carmex i Balea o tym zapachu ;D używam praktycznie nałogowo ;p
OdpowiedzUsuńCarmex to i mój hit- niezastąpiony w każdej sytuacji:)
OdpowiedzUsuńŻadnego z Twoich ulubieńców nie miałam okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCarmex - uwielbiam i zawsze będę polecać, oczywiście tym, którzy są w stanie zaakceptować jego wyjątkowy zapach :)
OdpowiedzUsuńOdżywki nie mam z Timotei, bo obecnie używam BioSilk, mam zamiar kiedyś ją wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńwiesz, że żadnego z tych produktów nie miałam? :D
OdpowiedzUsuńale na carmexa chyba się skuszę, bo każdy go chwali :D
Ja równiez uwielbiam olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńja też mam w ulubieńcach roku 2012 peeling z joanny oraz carmex:)
OdpowiedzUsuńi oba o tych samych zapachach:)
Ja też uwielbiam peelingi z joanny ;)
OdpowiedzUsuńAle carmex to chyba nie dla mnie ;)
Też mam ten tusz do rzęs:)
OdpowiedzUsuńPisałam to chyba ze sto razy i napiszę setny pierwszy - te peelingi są świetne! Najlepsze jakie do tej pory miałam, a do tego pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńmuszę chyba w koncu wyprbowac ten olej kokosowy, ciagle tylko go chwalą i chwalą :)
OdpowiedzUsuń