Nareszcie udało mi się tutaj zawitać! Weekend spędziłam w bardzo naukowej atmosferze, ale opłacało się - z testu z chemii kosmetycznej dostałam piątkę i niezmiernie mnie to cieszy :-) Dziękuję Wam za wsparcie psychiczne - przydało się :-)
Tymczasem chciałam się pochwalić moimi zakupami w "wersji mini". Kupiłam lakier do pazurków Lovely Crystal Strenght o numerku 455 (oczywiście w Rossmannie z 40% zniżką - zapłaciłam za niego 4 zł), a także zachwalaną świeczkę LaRissa z Biedronki (kosztowała 5 zł) o zapachu cytrusowym. Niby niewiele, a jednak cieszy :-)
A jakie są Wasze opinie na temat świeczek z Biedronki?
Miłego popołudnia!
cieszy cieszy... pewnie, że tak :) świeczki z tej serii również posiadam i jestem z nich mega zadowolona.... o lakierze już nie wspomnę... te lakiery są super trwałe.... jestem ich fanką :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię te lakierki :)
Usuńostatnio będąc w Biedronce miałam jakąś wziąć ale nie wzięłam :( może innym razem :)
OdpowiedzUsuńZapachowe świeczki to moje małe uzależnienie : )))
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię :) Jak widać :)
Usuńswieczki bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńte świeczki są extra! mam chyba jakąś obsesję na punkcie świeczek i podgrzewaczy:D
OdpowiedzUsuńJa nawet na ostatnie walentynki dostałam prezent w postaci... świeczek :):)
UsuńJa dziś kupiłam, w wersji zapachowej - białe kwiaty :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory tylko raz ja paliłam, ale ma nieziemski zapach :) Już ja lubię :)
UsuńJa jeszcze nie miałam żadnej z tych biedronkowych świeczek :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :) Naprawdę warto :)
Usuń