środa, 24 października 2012

Spóźnione przyjęcie urodzinowe

Cześć!
Wczoraj świętowałam urodziny. Co prawda miały one miejsce prawie dwa tygodnie temu, ale lepiej późno niż wcale :-) 




Pochwalę się jeszcze moim wspaniałym prezentem urodzinowym. Dostałam kominek do aromaterapii z dwoma olejkami, dwa balsamy i maseczkę Balea, bezrękawnik w paseczki i butelkę grzańca :-) Dziękuję A. :-)




Miłego dnia! :-)

10 komentarzy:

  1. Grzaniec bedzie idealny na nadchodzące chłodne wieczorki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spełnienia marzeń ! Wszystkiego najlepszego .

    OdpowiedzUsuń

  3. Slicznie to wszystko wygląda + Świetne prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę na stole same pyszności , może jakiś przepis pojawi się na blogu ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie?:) Są to dwie proste sałatki, ale za to w "mojej" wersji :)

      Usuń
  5. Bardzo fajne prezenty dostałaś:) Swego czasu bardzo lubiłam grzaniec, świetny ma się po nim humor hehe;)

    OdpowiedzUsuń