Witajcie!
Dzisiaj znowu będą zakupy! Zauważyłam, że robię się monotematyczna, ale to chyba dlatego, że nie testuję nowych kosmetyków. Moje zakupy kosmetyczne ograniczają się do uzupełniania braków. Z drugiej strony jednak coraz więcej nowości pojawia się w mojej szafie. Dlatego dziś zapraszam Was na notkę typowo szopingową.
Na początek dwie nowości z Butiku :)
Czarny sweterek ze złotymi guzikami kosztował ok. 60 zł. Na zdjęciu jest odrobinkę pognieciony - wybaczcie :)
Pierwotna cena komina wynosiła 35 zł, jednak ja zakupiłam go za 17,50 zł w ramach promocji "druga rzecz za pół ceny" :)
SH
Bluza z kapturem - 2 zł
Tuba H&M - 3 zł
Bokserka Amisu - 3 zł
Bokserka no name - 3 zł
Bluzka H&M - 3 zł
Tunika - 3 zł
Z kosmetyków ostatnimi czasy nabyłam tylko dwie rzeczy:
Krem AA do cery mieszanej i płyn micelarny BeBeauty
Kilka dni temu obchodziłam także urodziny. Od Mamy dostałam taki oto cieplutki sweterek, w zasadzie tunikę:
Od mojego Marcinka zaś perfumy Gucci Premiere i maskarę do rzęs Artdeco All In One :
Miłego dnia :)