Cześć!
Jak już dobrze wiecie, jestem molem książkowym :) Książki "połykam" w zawrotnym tempie i w olbrzymich ilościach. Interesuje mnie każdy rodzaj literatury, z jednym małym wyjątkiem.... z wyjątkiem fantastyki. I tu tkwi mały paradoks - moim ulubionym autorem jest Carlos Ruiz Zafón, którego powieści przesycone są magią :) Niedawno przeczytałam "Światła września" i chciałam się z Wami podzielić swoją opinią.
Rzecz dzieje się we Francji w roku 1937. Simone Sauvelle wraz z dwójką dzieci, Dorianem i Irene, przyjeżdża do Normandii, gdzie ma podjąć pracę u twórcy i konstruktora zabawek zamieszkującego mroczną rezydencję Cravenmoore. Wszystko układa się dobrze do momentu, gdy w okolicy dochodzi do tajemniczego morderstwa. Tajemnicę postanawia wyjaśnić Irene oraz zakochany w niej Ismael. Trop prowadzi do rezydencji konstruktora, w której zamieszkują tajemnicze siły.
Książkę polecam nie tylko miłośnikom fantastyki, ponieważ jest to nie tylko opowieść o tajemniczych i groźnych siłach "nie z tego świata", ale także o przyjaźni, miłości, zaufaniu i o walce dobra ze złem.
Miłego dnia :)
Przyznam szczerze, że nie przepadam za fantastyką, nie jestem jej fanką, choć jestem zdania, że czasem wyjątek trzeba zrobić :-)
OdpowiedzUsuńWlasnie czytam cien wiatru:)
OdpowiedzUsuńtej książki nie czytałam, ale uwielbiam "Cień wiatru" od C.R.Zafón'a. I ta gorąco Ci polecam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie- od niedawna jestem na blogspocie: http://mmalutka92.blogspot.com/
A ja lubię fantastykę, ale Zafon mnie nie zachwycił. Przeczytałam tylko jedną książkę, więc może dam mu jeszcze szansę :)
OdpowiedzUsuńZapisuję już tytuł książki - ja jestem fanem fantastyki :D! Akurat dzisiaj byłam w bibliotece i nie wiedziałam na co się zdecydować.
OdpowiedzUsuńChętnie skuszę się na tę książkę ;D
OdpowiedzUsuńhmmm wydaje się ciekawa;))
OdpowiedzUsuńBo jesień jest naprawde piękna, trzeba tylko dostrzec jej plusy:)
OdpowiedzUsuńZafon to jeden z moich ulubionych pisarzy :) przeczytałam już prawie wszystkie jego książki, została mi tylko ta ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie w moim klimacie;)
OdpowiedzUsuńja rownież zapisuje tytuł... i zapraszam do siebie pikape,blog.pl
OdpowiedzUsuńKsiążki Zafona bardzo lubię, właśnie kończę czytać "Pałac północy" :)
OdpowiedzUsuń