Znowu nas zaatakowała zima. Nie lubię, oj nie lubię :/ Widok z mojego okna nie nastraja optymizmem. Jutrzejsze zajęcia mam odwołane, ale to akurat uznaję za plus całej tej sytuacji :)
Kot jak zwykle woli spać w ciepełku i wkurza się, gdy ktoś zakłóca mu sen :)
Tymczasem ja zrobiłam sobie pyszną herbatkę porzeczkowo-aroniową i mam zamiar schować się pod kocyk i poczytać :)
Miłego (i ciepłego) dnia :) :) :)
Nienawidzę zimy!!! Nic nie widzę, bo śnieg mnie oślepia. I te swetry, kurtki, wiązanie glanów...
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak Cię rozumiem :D :D
UsuńO ła a ja marudzę na chmury i wiatr ;)
OdpowiedzUsuńA widzisz... :D
UsuńU mnie też zima - od niedzieli.
OdpowiedzUsuńA w tamtym tygodniu liczyłam już na wiosnę i nawet zakup balerinek planowałam z tej okazji. :-)
Ja liczyłam na ciepełko i też szukałam balerinek, a tu taka niespodzianka :/
UsuńZima :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie... :/
Usuńha ! a u mnie to co spadło już schodzi :)
OdpowiedzUsuńA miało być już cieplutko:/ To jakieś nieporozumienie..
OdpowiedzUsuńu mnie na szczęście śniegu nie ma.. Ale wiatr jest okropny :/
OdpowiedzUsuń3 maj sie cieplo:*********8
OdpowiedzUsuńu mnie calutki dzień słoneczko i bez śniegu a od kilku minut zawierucha i śnieżyca o.O
OdpowiedzUsuńNasuwa mi się tylko na myśl przysłowie "W marcu jak w garncu..."
UsuńWidok z okna masz całkiem sympatyczny, zwłaszcza, jak nie musisz wychodzić z domu i możesz ułożyć się z herbatą, książką i kotem pod kocykiem :D
OdpowiedzUsuńTak, widok jest niezły, ale sama rozumiesz, że wolałabym już w tej altance robić grilla, a nie wyrzucać z niej śnieg :D
Usuńniestety znowu zima ;c - chce wiosnę :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kociak :)
OdpowiedzUsuńFilip jest uroczy :D I bardzo niesforny :D
Usuńnie chcę już zimy ;/;/;/
OdpowiedzUsuńo tak zima powrócila... choc u mnie sniegu nie ma to jest az -11stopni... buuu
OdpowiedzUsuńTo zimno jest chyba najgorsze :/
UsuńU mnie nawet zajęć nie odwołali...
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu nie ma chociaż temperatury są na minusie ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Tagu jeśli masz ochotę zapraszam do zabawy http://cosmetics-rainbow.blogspot.com/2013/03/tag-libster-blog-award.html
no ja mam juz zimę od dwóch tygodni.... ale dzis jest piękne słoneczne niebo, śnieg topnieje.... A PRZYSZŁY tydzień szykuje się bardzo obiecująco... więc myslę, że już niedługo powitamy tę upragnioną wiosenkę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już nie mogę patrzeć na te zimowe ciuchy :) Nie wspominając o noszeniu :D
UsuńJa tak bardzo już czekam na wiosnę... Daj znać, czy książeczka ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością dam znać :)
UsuńSuper kiciuś! Tytuł książki natomiast wygląda zachęcająco, interesują mnie takie klimaty. A jakie wrażenia z czytania, jeśli można zapytać?;)
OdpowiedzUsuńWrażenia bardzo pozytywne, o ile ktoś lubi prozę wspomnieniową :) W każdym razie książka jest bardzo wciągająca :)
UsuńMam już dość tej zimy :(
OdpowiedzUsuńFilip jak zwykle przeuroczy :)
Dziękuję :) Rozrabia na całego i to mu dodaje uroku :D
UsuńJaki uroczy kocio. <3
OdpowiedzUsuń:):):)
Usuń